wtorek, 4 maja 2010

Pogrzeb 3 września na Forest Lawn to film!

27. Drugą sprawą, która wydaje się być mocnym dowodem ogólnie w teorii mistyfikacji, a jednocześnie jest trudna do zgrania z teorią porwania, jest pogrzeb Michaela mający miejsce 3 września na Forest Lawn. Po dokładnym jego przeanalizowaniu okazuje się, że to... film[99]. Został on wyreżyserowany przez doskonale nam znanego Kenny'ego Ortegę i jego kolegów, w tym Travisa Payne'a. Zachęcam do wnikliwego obejrzenia pogrzebu i jego analizy. Nie będę tutaj szczegółowo opisywać dowodów na to, że w rzeczywistości to film najprawdopodobniej nakręcony na 'green screenie' (technika stosująca zielone tło, a potem nakładająca właściwe). Wszystko byłoby dobrze, gdyby nie wiele niedociągnięć ze strony specjalistów od photoshopa, które można dostrzec gołym okiem. Wśród najdziwniejszych rzeczy należy wymienić: rolę obsługi na pogrzebie spełniali tancerze, mający występować razem z Michaelem na koncertach This is it (później wystąpili w filmie pod tym samym tytułem). Oczywiście przez te 3 miesiące trenowali pod okiem Travisa Payne'a. Na pogrzebie wskazywali drogę gościom, przyjmowali ich i odprowadzali na krzesła. Oczywiście obecni byli ludzie z AEG (w tym Randy Phillips), zabrakło jednak wielu członków dalszej rodziny, kuzynów, bratanków, jak również wieloletniej przyjaciółki Michaela Diany Ross, Quincy'ego Jonesa (który jest na jednym zdjęciu, ale poza tym nigdzie go nie widać), Lisy Marie Presley czy Lionela Richie. Pojawiło się wiele nieznanych osób, być może aktorów niezbyt popularnych w show biznesie. Był jednak często wspominany ochroniarz Alberto Alvarez. Rodzina dotarła na pogrzeb z dwugodzinnym opóźnieniem. Macaulay Culkin ze swoją dziewczyną Milą Kunis siedzieli cały czas na samym końcu lewego rzędu, odseparowani od wszystkich rozmawiali ze sobą i nie zwracali na nikogo uwagi, nawet gdy ktoś przechodził koło nich. Być może zostali po prostu wklejeni, bo tam było najwygodniej ich umieścić. Pojawia się wiele nieścisłości w samym montażu, np. na przejeżdżającym samochodzie odbijają się wszystkie cienie oprócz mężczyzny, który siedział najbliżej. Obok koszy jest drzewo, które przy innym ujęciu znika. Perspektywa – na filmie za miejscem, gdzie ma stać trumna widać w bliskiej odległości budynki i drzewa, podczas gdy w rzeczywistości są one oddalone o kilkaset metrów, a drzew nie ma wcale[100],[101]. Ciekawa sprawa jest z krawężnikiem, który (jak widać na zdjęciach z 'lotu ptaka' połączony jest płasko z trawnikiem znajdującym się dalej, a na filmiku ochroniarze (czy też tancerze z 'This is it') stoją sobie na nim, jak gdyby stali na wzniesieniu (krawężnik się zaostrza do góry), po czym ma się wrażenie, że za krawężnikiem jest urwisko (co potwierdza drzewo pochylone na dół w kierunku trawnika, a więc teren jest pochyły). Nienaturalność krawężnika i całego trawnika najlepiej widać obserwując stojącą na nim obsługę (proponuję prześledzić to na filmiku). Poza tym wokół terenu postawiono lampy wykorzystywane przy technice 'green screen' (zastosowano je m.in. w filmie 'This is it'), gdyż bez oświetlenia nie da się poskładać filmu tą metodą (osobno tło, osobno krzesła, ludzie itp.). Kiedy goście oczekują na rodzinę Michaela jest pogodny i jasny dzień, gdy dociera rodzina[102], jest środek nocy. Można też zaobserwować poruszające się krzaki i człowieka grzebiącego w koszach... Natomiast Kenny Ortega w rozmowie z Travisem wyraża swą dumę z pogrzebu („To jest perfekcyjne, to wszystko moje, dzięki”). Słychać też jakąś osobę mówiącą: „Nie mogę uwierzyć, że on to zrobił”. Po pogrzebie rodzina i przyjaciele robili sobie zdjęcia z uśmiechami od ucha do ucha (ale do tego chyba już zdążyliśmy się przyzwyczaić). Jakby nie było, oficjalnie Michael został pochowany wśród kilku innych sław na Forest Lawn Glendale Park[120] w południowej Kalifornii w mauzoleum, gdzie codziennie odwiedza go wielu fanów (nie zawsze wpuszczanych do środka). Pomieszczenie z trumną i kilkoma kwiatami oraz zdjęciami Michaela (zaskakująco mało jak na gwiazdę wszechczasów) kontrolują ochroniarze monitorujący mauzoleum przez komputery.

Hipoteza: Wszystko wspaniale, pogrzeb to na pewno jeden wielki film produkcji Kenny'ego Ortegi (podobnie jak memoriał w Staples Center), jednak jak to się ma do teorii porwania? Czy nie lepiej i łatwiej byłoby urządzić prawdziwy skromny pogrzeb z udziałem przyjaciół i rodziny Michaela, aby wszystko było wiarygodnie i nikt nie miał wątpliwości co do tego, że Michael spoczął na Forest Lawn raz na zawsze? Wygląda na to, że filmik pt. Pogrzeb Michaela Jacksona został zrobiony na szybko, skoro można się w nim doszukać tylu pomyłek, a przecież miał on miejsce ponad dwa miesiące po śmierci, bo rodzina nie mogła się tyle czasu zdecydować na datę ostatecznego pochówku! Jeśli to pomysł Tohme, to na pewno zleciłby zrobienie tego filmu już w lipcu i byłoby dużo czasu na przygotowanie perfekcyjnego montażu, dlaczego więc jest tyle nieścisłości? Taki film wiąże się z zatrudnieniem aktorów (których nie brakowało przecież), zaproszonych do studia. Tak jak kilku przyjaciół Michaela i rodzina, musieli wiedzieć, po co tam idą i zachowywać się odpowiednio do sytuacji. A zatem reżyserzy zapewne powiedzieli im, że Michael żyje. Tylko jaki podali powód? Prawdopodobnym wydaje się, że powiedzieli, iż to Michael sam upozorował śmierć. Nie mogli przecież ujawnić prawdziwej przyczyny. Po co jednak narażać się na takie coś i mówić postronnym ludziom, że Michael wcale nie umarł? W każdej chwili mogą oni napisać w Internecie czy podać do mediów, co wiedzą. Do tej pory jednak nikt tego nie zrobił. Nie chcę nic przesądzać, ale pieniądze na pewno wchodzą tu w grę. Widocznie chęci udziału w tym 'przedsięwzięciu' nie wyrazili m.in. Lisa Presley, Diana Ross czy Lionel Richie, dlatego nie ma ich wśród gości. Kto jednak zdecydował o nakręceniu filmu zamiast normalnego pochówku (oczywiście bez ciała w trumnie), tego nie wiemy. Może to inicjatywa Michaela, który zasugerował to porywaczom, wiedząc, że w ten sposób może dać jakieś wskazówki fanom, a Tohme na to przystał? Całość kosztowała 1,09 miliona dolarów, kto pokrył te koszty? Niestety w tej kwestii jest wiele pytań bez odpowiedzi.

Źródła:
[99] http://www.youtube.com/watch?v=UIBILGoy79c&feature=player_embedded
[100] http://img94.imageshack.us/img94/1197/48038373.jpg
[101] http://img691.imageshack.us/img691/2206/20151233.jpg
[102] http://www.youtube.com/watch?v=P2u9LRyNzsM
[120] http://today.msnbc.msn.com/id/32648572/

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz